Dziś w ramach Euro w kuchni Hapsa mierzą się desery. Skoro na murawie wystąpi Francja, to nie może zabraknąć receptury na pyszny crème brûlée. Ze słodkości kuchni portugalskiej zaproponujemy wam całkiem podobny przysmak - pasteis de nata. Zapraszamy po przepisy.
To przysmak, który zawdzięczamy lizbońskim hieronimitom. Ponoć mnisi wykorzystywali białka jaj do krochmalenia swoich habitów, a z żółtek przygotowywali pyszne wypieki - budyniowe babeczki z ciasta francuskiego.
Składniki:
Przygotowujemy masę budyniową: do garnuszka wsypujemy cukier, skrobię i dodajemy żółtka. Podgrzewając na niewielkim ogniu, mieszamy składniki trzepaczką. Po dwóch minutach, gdy masa jest dobrze połączona, wlewamy powoli mleko, śmietankę kremówkę i aromat waniliowy (lub cukier). Cały czas mieszając, doprowadzamy do zagotowania. Gdy zacznie gęstnieć jak budyń, zdejmujemy garnek z ognia i odstawiamy do wystudzenia. Przykrywamy folią spożywczą, aby nie powstał kożuch.
Przygotowujemy pasteis de nata: ciasto francuskie zwijamy w rulony i dzielimy na równe kawałki (o wielkości ok. 2,5-3 cm). Każdy z nich podsypujemy cukrem pudrem i rozwałkowujemy na okrągłe placuszki. Wgłębienia w formie do wypieku muffinek smarujemy odrobiną oleju i wkładamy ciasto. Na nim umieszczamy sporą porcję budyniu (do 3/4 wysokości wgłębienia). Potem wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 240 st. C (z termoobiegiem 220 st. C) i pieczemy przez około 15 minut, aż wierzch ładnie się przypiecze, a nawet lekko przypali.
Nie próbowaliście nigdy crème brûlée? Dzisiejszy mecz to doskonała okazja, by zrobić taki deser samodzielnie. Bez obaw - nie jest aż tak trudny w przygotowaniu. Pamiętajcie tylko, aby go dobrze schłodzić przed podaniem.
Składniki:
Dodatkowo:
Śmietankę kremówkę wlewamy do garnka, dodajemy cukier, cukier z wanilią oraz aromat waniliowy lub ziarenka wanilii wydobyte z rozciętej laski i podgrzewamy. Nie doprowadzamy do zagotowania, mieszamy, aż cukier się rozpuści i zdejmujemy z palnika. Odstawiamy do przestudzenia.
Do miski wlewamy żółtka i miksujemy przez chwilę trzepaczką lub mikserem (na niskich obrotach). Następnie małymi porcjami dodajemy przestudzoną śmietankę, cały czas mieszając. Płynną masę rozlewamy do kokilek i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 120 st. C. Pieczemy przez około godzinę. Upieczony krem studzimy i wstawiamy do lodówki co najmniej na kilka godzin (najlepiej na całą noc). Przed spożyciem posypujemy wierzch cukrem. Używając zapalniczki kuchennej, karmelizujemy cukier z wierzchu każdej porcji. Serwujemy ze świeżymi owocami, dżemem lub listkami mięty.
Komentarze (0)
Dziś wieczorem mecz Portugalia-Francja. Kto wygra: pasteis de nata czy creme brulée?
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy - napisz pierwszy z nich!