Twierdzi, że zjadł akwarium truskawek. Trudno uwierzyć, ile mu to zajęło. Internauci: To niemożliwe

Twórcy internetowi zwykle starają się dotrzeć do jak największej grupy odbiorców. W tym celu nierzadko publikują materiały kontrowersyjne czy szokujące - takie, które przyciągną użytkowników. Treści te jednak niezbyt często wiążą się z tematyką jedzenia. Na przekór tym przekonaniom wyszedł tiktoker znany w sieci jako @wallywahatthe. Kilka dni temu opublikował nietypowy filmik.

Nagrał, jak zjada całe akwarium truskawek. Internauci oniemieli

Na jednym z najnowszych nagrań widać spore, 100-litrowe akwarium wypełnione po brzegi... truskawkami. Filmik zatytułowano "100 litrów truskawek kontra facet". Materiał ukazuje autora zjadającego całą zawartość pojemnika. Dwanaście godzin jedzenia zostało skrócone do jednominutowego nagrania, które w dwie doby zdążyło zobaczyć ponad 68 milionów widzów.

Tiktok stał się viralem, bowiem w krótkim czasie uzyskał nie tylko miliony polubień, ale i niemal 100 tysięcy komentarzy. Internauci wręcz rzucili się do tej ostatniej sekcji, by podzielić się swoją opinią. Większość osób była pod ogromnym wrażeniem wyczynu twórcy. Nie zabrakło też jednak głosów pełnych wątpliwości. Niektórzy oskarżyli autora o kłamstwo.

"To niemożliwe. Nagrywa przez 12 godzin, ale światło nie zmienia swojej pozycji. Podejrzane", wskazują użytkownicy platformy. Inni z kolei postawili na proste i logiczne przypuszczenie, że organizm człowieka nie jest w stanie przyjąć takich ilości pokarmu. 

Czy truskawki można jeść bez ograniczeń? Niestety nie

Jedzenie truskawek niesie za sobą wiele korzyści zdrowotnych. Owoce te chronią nas przed cukrzycą, poprawiają trawienie, wspomagają pracę serca i mózgu, a na dodatek działają przeciwnowotworowo. Nadmierne spożycie może jednak nieść za sobą przykre konsekwencje. Truskawki są bogate w błonnik pokarmowy, który w zbyt dużych ilościach może prowadzić do problemów związanych z układem pokarmowym. Lekarze wskazują, że zjedzenie już kilku kilogramów czerwonych owoców dziennie może nam zaszkodzić.

Trudno dziwić się przypuszczeniom internautów, co do autentyczności nagrania. Cały profil tiktokera opiera się na szokujących materiałach z tematyki "jedzeniowej". Inne filmiki przedstawiają np. spożywanie 100 l frytek, pianek, popcornu i chrupek serowych, a także 50 l ryżu. Czy nagrania te służą jedynie skutecznemu przyciągnięciu uwagi internautów? Jeśli tak - autor osiągnął sukces. Na ten moment obserwuje go bowiem prawie 300 tysięcy osób, a jego tiktoki zyskują za każdym razem miliony odsłon.